Komentarze (0)
W moim pierwszym wpisie poruszę temat , który ostatnio wywołuje wiele emocji. Mianowicie 500 plus. Stoję w kolejce w sklepie i słyszę rozmowę: A ona bierze 500 plus i nie pracuje, siedzi tylko w domu, jeszcze trochę urodzi kolejne bo po co patologia ma się do roboty wziaść. Od wejścia w życie ustawy o 500 plus, połowa matek stała się patologią, bo juz mają dzieci a druga połowa jest w drodze do stania się patologią, poniewaz odwazyły się zajść w ciąże i uwaga nie zrobiły tego po to, by miec dziecko, tylko oczywiscie by siedziec legalnie w domu i brać państwowe pieniądze. Nasze społeczeństwo zwariowało na punkcie 500 plus, kobiety sie licytują, która ma lepiej, pracujące mamy mają za nic kobiety, które wolały poświecić się wychowaniu dzieci, niż zostawic je obcym osobom na minimum dziewięc , dziesięć godzin dziennie(nie każdy ma babcię z wolnym czasem plus przedszkole pod domem) i pracowac tylko na niankę i nie zarobić nawet na waciki. Wystarczy mieć konto na facebooku, przeczytac artykuł na temat 500 plus by widziec jak matki zioną jadem i nienawiścią jedna do drugiej, najczęściej nie znając osoby którą obrażają ani jej sytuacji. Podam prosty przykład z życia codziennego. Jestem na zebraniu rodziców. Rada rodziców ustala składkę, matka wychowująca sama dzieci, bo tatusia dzieci przerosły wyciąga pieniądze, płaci od razu składkę, a nie pracuje. Obok niej siedzi mama, która ma męża, dobrze zarabiającego równiez nie pracuje. Mają czworo dzieci na troje biorą 500 plus. Gdy pytają jej czy płaci odpowiada że ona nie ma pieniędzy dzisiaj. Po zebraniu rodziców widzę ją w sklepie. W koszyku dwa czteropaki piwa, dodatkowo prosi o papierosy i nie jedna paczkę a cztery i kartę do telefonu za 50 zł. Która z tych dwóch matek jest matką patologiczna? Oczywiście ta, która nie ma męza, nie pracuje i cytując mamusie piszące na róźnych forach internetowych "wyciaga ręce" po państwowe pieniądze, nie pracując na nie. Ta druga zaopatrująca sie w sklepie w alkohol, fajki i karty telefoniczne juz nie bedzie patologia, bo jej mąż pracuje. Nikt nie zauwazy, że ona zapewne kupiła to wszystko z 500 plus, bo nie pracuje i własnych pieniędzy nie ma. Za to matka poświęcająca swój czas i pieniądze brane z państwa całkowicie na dzieci, będzie patologią bo nie chce zostawic dzieci obcym i pójśc do pracy. Drogie mamy, pracujące lub nie, mające mężów lub nie, nie oceniajcie nikogo po tym że bierze 500 plus nie pracując. Nie każda kobieta ma szczęscie spotkać dobrego męża, mającego dobrą pracę, i być z wykształcenia zoną a z zawodu leżeć i pachnieć. Nie wykluczam, że są matki mające dzieci tylko dla 500 plus, ale nie można wrzucać wszystkich do jednego worka.